Ceremonia obmywania i uwielbienia ciała żony
3. Afirmacja: „Twoje ciało jest moją świątynią” – opis szczegółowy, bardzo długi, skupiony wyłącznie na praktyce:
1. Czas i przestrzeń afirmacji – rytualna przygotowalnia:
Zanim wypowiesz słowa afirmacji, zadbaj o fizyczną i duchową przestrzeń, w której ma ona zaistnieć. Pokój powinien być ciepły, cichy, oświetlony miękkim światłem – najlepiej naturalnym lub płomieniami świec ustawionych w czterech narożnikach pomieszczenia jako znak czterech kierunków ochrony i przyjęcia. Rozłóż lniane lub bawełniane prześcieradło – najlepiej białe lub w kolorze naturalnym – na podłodze lub na łóżku, aby stworzyć czyste, święte miejsce dla ciała żony, które za chwilę uznasz jako własną świątynię.
2. Oddech – przygotowanie siebie na wypowiedzenie słów:
Stań lub uklęknij przy żonie w absolutnym skupieniu. Zamknij oczy. Weź trzy głębokie oddechy przez nos, każdy z intencją oczyszczenia:
– pierwszy oddech – wycisz umysł,
– drugi oddech – oczyść serce z osądu,
– trzeci oddech – napełnij się czcią i miłością.
Zatrzymaj dłońmi powietrze na piersiach i przez chwilę czuj wdzięczność za to, że możesz być obok niej.
3. Gest dotyku – kontakt z ciałem świątyni:
Delikatnie połóż swoje dłonie na wybranym miejscu ciała żony – może to być jej serce, jej brzuch, jej czoło albo ramiona. To miejsce, które chcesz uczcić, nie ma być erotyczne – ma być sakralne. Jeśli nie jesteś pewien, zapytaj ją wcześniej, gdzie czuje, że jej ciało potrzebuje uznania. Dotyk nie może być szybki, techniczny ani napięty. Ma być łagodny jak ręka ogrodnika dotykającego żywej róży.
4. Intonacja słów – nie tylko mówienie, lecz intonowanie:
Zacznij mówić afirmację bardzo wolno, miękko, ale z całkowitą obecnością:
„Twoje ciało… jest moją świątynią.”
Zatrzymaj się na chwilę po każdej części zdania:
-
„Twoje ciało…” – wypowiedz te słowa z uczuciem czci, jakbyś uznawał, że ciało to nie tylko skóra i kości, ale naczynie duszy.
-
„…jest moją…” – wypowiedz to z nutą przynależności, przyjęcia, zaopiekowania, ale bez zaborczości – jak ogrodnik, który wie, że ogród mu powierzono w opiece, ale nie na własność.
-
„…świątynią.” – wypowiedz to z głębokim szacunkiem i westchnieniem, jakbyś mówił to do ołtarza.
Afirmację można wypowiedzieć trzykrotnie, za każdym razem na innym poziomie:
-
Pierwszy raz – na poziomie ciała: jako uznanie fizyczności, cielesności i daru kobiecej obecności.
-
Drugi raz – na poziomie duszy: jako uznanie emocji, delikatności i życia, które to ciało niesie.
-
Trzeci raz – na poziomie ducha: jako uznanie obecności Bożej w niej i przez nią.
5. Uświęcenie przestrzeni słowem – potwierdzenie afirmacji gestem:
Po każdorazowym wypowiedzeniu afirmacji wykonaj delikatny gest:
-
Po pierwszym razie – przejedź dłonią po skórze żony wzdłuż ramienia lub uda – jak znak uznania.
-
Po drugim razie – dotknij czoła lub serca i pochyl głowę na znak pokory.
-
Po trzecim razie – zrób znak krzyża na jej ciele – np. palcem na ramieniu, brzuchu lub sercu – jako rytuał konsekracji.
6. Pogłębienie afirmacji: spojrzenie i milczenie:
Po wypowiedzeniu słów usiądź obok niej lub przy niej i patrz na nią bez słów. Pozwól afirmacji „rozchodzić się” w przestrzeni – niech jej serce i ciało poczuje moc wypowiedzianego słowa. Trwaj w ciszy minimum 60 sekund. Jeśli chcesz – możesz położyć dłoń na jej dłoni lub na biodrze i po prostu być. Tylko obecność – nie tłumaczenie, nie rozwijanie – ciało potrzebuje być widziane i uszanowane, nie analizowane.
7. Afirmacja w działaniu – codzienne rytuały służby:
Zakończ afirmację praktycznym gestem codziennej służby. Zapytaj:
„Jak mogę teraz uszanować Twoją świątynię?”
Niech żona wybierze coś prostego: może masaż stóp, przygotowanie kąpieli, umycie jej włosów, przyniesienie jedzenia, okrycie kocem. Ważne: nie chodzi o gest romantyczny, lecz rytualny – tak jak kapłan dba o czystość i piękno świątyni. To może być nawet zdjęcie jej butów. Chodzi o to, by uznać, że jej ciało to miejsce obecności Boga – a Ty jesteś za nie odpowiedzialny.
8. Integracja afirmacji w ciągu dnia:
Po ceremonii możesz powtarzać słowa afirmacji w ciągu dnia, w sercu lub na głos, gdy tylko zobaczysz ciało żony:
-
Gdy widzisz ją naga – powiedz w sercu: „To świątynia.”
-
Gdy ją dotykasz – pomyśl: „Dotykam miejsca świętego.”
-
Gdy zasypia – uczyń znak krzyża na jej czole i powiedz w duchu: „Świątynia spoczywa.”
Ten rytuał może być wykonywany codziennie, ale nawet raz w tygodniu przynosi ogromną transformację. Jego siła nie leży w liczbie słów, ale w obecności, pokorze i pełnym uznaniu, że ciało współmałżonka jest miejscem, gdzie mieszka Bóg, a Ty jesteś jego sługą, nie właścicielem.
