2. Dobór odpowiednich form i technik muzykoterapii dostosowanych do rodzaju przeżytej traumy

Dobór odpowiednich form i technik muzykoterapii dostosowanych do rodzaju przeżytej traumy wymaga szczególnie starannego rozważenia uwarunkowań psychicznych, emocjonalnych i fizjologicznych, jakie wynikają z doświadczonych przez ofiarę zdarzeń. Trauma bowiem nie jest jednolita – inny charakter nosi doświadczenie przemocy domowej, inny przeżycia wojenne, jeszcze inny wypadek komunikacyjny, gwałt czy chroniczne zaniedbanie emocjonalne. Każdy rodzaj traumy pozostawia w psychice odmienne ślady, a muzykoterapia, jeśli ma być skuteczna, musi precyzyjnie reagować na ten ślad, dostosowując nie tylko repertuar muzyczny, ale i sposób interakcji z pacjentem. W tym kontekście ważne jest rozróżnienie, czy mamy do czynienia z traumą pojedynczą (nagłe, szokujące zdarzenie), traumą złożoną (wieloletnie narażenie na przemoc czy zaniedbanie), czy traumą rozwojową (dotykającą dzieciństwa, wpływającą na kształtowanie całej struktury osobowości). Każdy z tych rodzajów wymaga odrębnego podejścia w doborze technik muzycznych, rytmicznych, wokalnych czy opartych na improwizacji.

Jednym z pierwszych kryteriów doboru form jest określenie, czy pacjent potrzebuje muzykoterapii receptywnej (słuchowej), czy muzykoterapii aktywnej (twórczej). Osoby po doświadczeniach szczególnie bolesnych, które wciąż przeżywają silny lęk lub objawy dysocjacyjne, mogą nie być gotowe na aktywne uczestnictwo w tworzeniu muzyki. W takim przypadku bezpieczniejsze jest oddziaływanie receptywne, np. słuchanie specjalnie dobranych kompozycji muzycznych o prostych strukturach rytmicznych, ograniczonej dynamice i harmonii sprzyjającej relaksacji. Z kolei u osób, które zmagają się z poczuciem bezsilności, braku wpływu czy utratą sprawczości, wskazane jest stopniowe przechodzenie do form aktywnych – gra na prostych instrumentach perkusyjnych, wokalizowanie, a następnie swobodna improwizacja.

W doborze technik kluczowe znaczenie mają także symptomy psychiczne i somatyczne. Osoby z objawami hiperpobudzenia (nadmiernej czujności, napięcia, drażliwości) mogą korzystać z technik opartych na rytmie i regularnej pulsacji, które wspierają regulację układu nerwowego. W praktyce stosuje się np. ćwiczenia z użyciem bębnów obręczowych, gdzie terapeuta nadaje równy, spokojny rytm, a uczestnik stopniowo dostraja się do tego pulsu. W przypadku dysocjacji i odrętwienia emocjonalnego korzystniejsze są techniki wokalne i melodyczne – delikatne nucenie, powtarzanie krótkich fraz muzycznych, które przywracają kontakt z własnym ciałem i głosem, pomagając jednocześnie zakotwiczyć się w „tu i teraz”.

Niezwykle ważnym elementem jest także symboliczny charakter muzyki. Osoby po doświadczeniu gwałtu mogą odczuwać silny wstręt wobec dźwięków ostrych, agresywnych czy dysonansowych. Z kolei osoby po wypadkach komunikacyjnych mogą reagować lękiem na nagłe zmiany głośności. Dlatego dobór technik wymaga nie tylko uwzględnienia ogólnych zasad, lecz także subtelnej obserwacji reakcji emocjonalnych i cielesnych uczestnika podczas pierwszych kontaktów z muzyką.

W kontekście ćwiczeń praktycznych warto wyróżnić kilka podejść:

  1. Ćwiczenie „dźwięk lustra” – pacjent wybiera prosty instrument (np. kalimbę, dzwonki, bębenek), a terapeuta powtarza każdy dźwięk lub rytm, tworząc rodzaj muzycznego odbicia. Ćwiczenie to szczególnie dobrze działa u osób, które straciły poczucie bycia słyszanym czy rozumianym – daje natychmiastowe doświadczenie empatycznej obecności.

  2. Ćwiczenie „puls życia” – pacjent przykłada rękę do klatki piersiowej i stara się wybijać na bębnie rytm swojego serca. Następnie terapeuta dołącza drugi instrument, stabilizując rytm i wprowadzając harmonię. To ćwiczenie wspiera odzyskiwanie kontaktu z własnym ciałem, szczególnie w sytuacjach, gdy trauma oderwała jednostkę od doznań somatycznych.

  3. Ćwiczenie wokalne „głos wewnętrzny” – osoba z zamknięciem emocjonalnym zaczyna od wydawania pojedynczego dźwięku, np. „aaa”, bez narzuconej melodii. Terapeuta powtarza i wspiera, a w kolejnych etapach zachęca do tworzenia prostych melodii. Ten proces otwiera możliwość bezpiecznej ekspresji uczuć, które były długo tłumione.

  4. Ćwiczenie „muzyczna podróż w czasie” – stosowane szczególnie w traumach rozwojowych. Pacjent słucha fragmentów muzyki związanej z określonym etapem życia (np. kołysanki, piosenki dziecięce), co stopniowo umożliwia powrót do wcześniejszych doświadczeń i ich bezpieczną integrację.

  5. Ćwiczenie „burza i spokój” – pacjent gra na bębnie w sposób dynamiczny, niekontrolowany, wyrażając napięcie, gniew, a następnie stopniowo zwalnia, podążając za rytmem terapeuty, który prowadzi go ku wyciszeniu. Technika ta szczególnie dobrze sprawdza się u osób zmagających się z wybuchami złości i trudnościami w regulacji emocji.

  6. Ćwiczenie „dialog instrumentów” – dwóch uczestników wybiera różne instrumenty i prowadzi muzyczny dialog, w którym zamiast słów pojawiają się rytmy i melodie. Ćwiczenie to rozwija nie tylko ekspresję emocjonalną, ale także wrażliwość interpersonalną – niezwykle ważną u osób, które przeżyły przemoc i utraciły zaufanie do relacji.

Istotnym narzędziem w doborze technik jest także indywidualny profil muzyczny pacjenta, który obejmuje jego wcześniejsze doświadczenia muzyczne, preferencje i skojarzenia. Czasem utwór, który dla jednej osoby jest kojący, dla innej może być wyzwalaczem bolesnych wspomnień. Dlatego w procesie terapii konieczne jest stopniowe budowanie tzw. „bezpiecznej playlisty”, która zawiera utwory wspierające poczucie spokoju i kontroli.

Na poziomie teoretycznym należy zwrócić uwagę na mechanizmy neurobiologiczne. Rytm działa poprzez regulację fal mózgowych i synchronizację pracy układu limbicznego z korą przedczołową, co sprzyja stabilizacji emocji. Melodia aktywuje ośrodki pamięci autobiograficznej, umożliwiając dotarcie do głębokich warstw wspomnień i ich stopniowe przetwarzanie. Improwizacja zaś pobudza obszary związane z kreatywnością i sprawczością, co ma szczególne znaczenie u osób z poczuciem bezradności.

W praktyce klinicznej niezwykle ważne jest także dostosowanie intensywności technik. Zbyt szybkie wejście w aktywną ekspresję może spowodować retraumatyzację. Dlatego proces doboru form muzykoterapii zawsze powinien być stopniowy – od prostych struktur rytmicznych i melodycznych, poprzez kontrolowaną improwizację, aż po pełną twórczość muzyczną.

Czy chcesz, żebym teraz rozpisała kompletny protokół sesji muzykoterapeutycznej dostosowany do trzech różnych rodzajów traumy: pojedynczej, złożonej i rozwojowej – z ćwiczeniami krok po kroku?