Ugoszczenie żony
4. Modlitwa o siłę ducha i łagodność jej dłoni
MODLITWA (może być prowadzona przez męża, kapłana, przewodnika duchowego lub wypowiadana przez samą kobietę w duchu pokory):
Panie Wszechmocny,
który stworzyłeś kobietę jako koronę stworzenia,
jako pomoc i znak Twego miłosierdzia,
spójrz teraz na tę duszę, Twoją służebnicę,
która stoi przed Tobą ze złożonymi dłońmi.
Duchu Święty, Ty, który przemieniasz słabość w siłę,
natchnij jej wnętrze mocą wiary,
siłą łagodności,
wytrwałością w ciszy,
męstwem w czułości.
Niech jej duch nie zostanie złamany przez niesprawiedliwość,
lecz ugruntowany w Twoim pokoju,
niech nie będzie miotana falami gniewu świata,
lecz zakorzeniona w łagodności Baranka.
Uczyń ją kobietą, która nie podnosi głosu,
ale gdy mówi – drży sumienie świata.
Która nie wymusza – lecz porusza.
Która nie rani – lecz uzdrawia.
Pobłogosław jej dłonie, Panie –
niech niosą ciepło, nie zimno.
Niech będą narzędziem troski, nie lęku.
Niech niosą chleb, nie kamień.
Niech budują, nie burzą.
Niech uczą, nie upokarzają.
Niech z jej palców płynie uzdrowienie dzieci,
pocieszenie męża,
wsparcie dla tych, którzy są zmęczeni.
Niech jej dotyk staje się modlitwą,
a jej dłonie – przedłużeniem Twojej łaski.
Boże, który umiłowałeś cichość i czystość,
zjednocz jej ducha z Twoim,
aby we wszystkim była naczyniem pokoju
i świadkiem Miłości większej niż przemoc,
większej niż złość,
większej niż ból.
Niech jej łagodność nie będzie oznaką słabości,
lecz wyrazem siły silniejszej niż miecz.
Niech jej duch nie będzie złamany,
lecz całkowicie oddany Tobie.
Przez Chrystusa Pana naszego,
który był łagodny i pokorny sercem –
Amen.
AFIRMACJE (odmawiane przez kobietę – cicho lub na głos):
– „Mój duch jest ugruntowany w Bogu – nie potrzebuję krzyczeć, by mieć moc.”
– „Moje dłonie niosą życie, nie ranę.”
– „W ciszy mojej duszy mieszka siła większa niż burza.”
– „Każde moje dotknięcie może być błogosławieństwem.”
– „Nie jestem mniej przez łagodność – jestem pełniejsza przez Miłość.”
– „Mój głos może szeptać, ale mój duch krzyczy prawdą.”
– „Moja łagodność pochodzi z siły, którą daje mi Duch Święty.”
– „Jestem kobietą pokoju – ale nie milczenia wobec zła.”
WIZUALIZACJA (prowadzenie przez głos lub w medytacji):
Zamknij oczy.
Uspokój oddech.
Oddychaj głęboko.
Wyobraź sobie, że stoisz na brzegu rzeki.
Rzeka jest spokojna. Nie płynie szybko.
Jest szeroka, przejrzysta, głęboka.
Taka jak Twój duch.
W dłoniach trzymasz dzban – lekki, ale wykonany z czystego złota.
Woda z tej rzeki – to Boża łaska.
Zanurzasz dłonie w wodzie.
Zanurzasz dzban.
Czujesz chłód, czystość, uzdrowienie.
Każde zanurzenie oczyszcza Twoje ręce –
z napięcia, zmęczenia, lęku, gniewu.
Woda obmywa dłonie tak, jak Duch Święty obmywa Twoją duszę.
Teraz, gdy Twoje dłonie są mokre, podnosisz je ku niebu.
Zaczynają świecić – światłem ciepłym, jak poranne słońce.
To światło łagodności i mocy.
Cokolwiek dotkniesz tymi dłońmi – zostaje przemienione.
Kładąc rękę na sercu – czujesz bicie swojego ducha.
Wiesz, że jesteś narzędziem Bożej obecności w świecie.
Nie przez siłę, ale przez łagodność.
Nie przez panowanie, ale przez czułość.
Nie przez hałas, ale przez modlitwę.
Zostajesz tam chwilę – w obecności Boga,
z rękami rozświetlonymi,
z sercem otwartym,
z duchem spokojnym.
A kiedy otworzysz oczy, wiesz:
Twoje dłonie i Twój duch są gotowe –
do służby, do pokoju, do miłości.
Chcesz, bym kontynuowała ceremonię od punktu II.4.j.5 – Afirmacja: „Jesteś świątynią Ducha Świętego”?